zbuju
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: to stad to stamtad...
|
Wysłany: Nie 19:58, 02 Wrz 2007 Temat postu: historia stara Zbujecka... |
|
|
pewnie sie niektorzy zastanawiaja (mlodzi jak i starzy) o co chodzi z tymi slynnymi dwoma nozami i komputerem nurkowym Zbuja.
a wiec: dementuje, mam tylko jeden noz a komputera juz nie posiadam i ngdy nie mialem takiej ilosci swojego sprzetu, dwa noze... tez cos...
a bylo to tak:
na jednym z obozow nurkowych na P2 albo P3 (dawne czasy prawie jak z PRLu) wyplynelismy na dwa pontony MARINERY 5,2m (szal do dzisiaj) na nura srednioglebokiego ok. 30m. po zakotwiczeniu zaczelismy sie ubierac w sprzet a ja zawsze bedac ciekawym nowinek zobaczylem u innych kursantow fajny wczesniej nie widziany sprzet! noz norkowy ze srubokretem oraz rozbudwany komputer nurkowy ktory oprocz glebokosci podawal tez i czas nurkowania! zaaferowany mnogoscia sprzetu zaczalem jednoczenie porownywac moj stary zwykly noz norkowy z trzonkiem metalowym do ichniego nowoczesnego oraz komputer nurkowy posiadal tak duzo guzikow bo az dwa i...
rece mi sie skonczyly i musialo cos wypasc. no oczywiscie nie wypadl komputer bo to bylo za proste a pozatym o komputer sie dbalo baaardzo, nie spadl tez noz ultra nowoczesny z tepym ostrzem typu srubokret z kluczami do dokrecania 1 stopnia pod woda, spadl oczywiscie moj stary dobry, ostry jak noz rzeznicki, noz nurkowy i to jeszcze na samo ostrze...
i sie rozleglo PSSS.... hmm... z nurkowania niewiele pamietam bo inni nurkowali a ja jak ta sierotka marycha, siedzialem i zatykalem dziure piętą
i tak sie narodzila ballada o komputerze i dwoch nozach nurkowych.
Zbuju
Post został pochwalony 0 razy
|
|